czwartek, 8 maja 2014

Wycieczka #9 - Wielka Deszczowa

Trasa:

Zieleniec → Masarykova Chata → Jelenia Łaźnia → Wielka Desztna → Jelenia Łaźnia – Masarykova Chata – Zieleniec

Czas przejścia: ok. 3,5 h


Odcinek
Szlak
Czas
1
Zieleniec – Masarykova Chata
niebieski
45 min
2
Masarykova Chata – Rozdroże pod Wielką Desztną
czerwony
1h
3
Rozdroże pod Wielką Desztną – Wielka Desztna
zielony
5 min
4
Wielka Desztna - Rozdroże pod Wielką Desztną
zielony
5 min
3
Rozdroże pod Wielką Desztną – Masarykova Chata
czerwony
45 min
4
Masarykova Chata - Zieleniec
niebieski
30 min

Wycieczka na Wielką Desztną (Deszczową) to dość krótka i łatwa trasa, będąca bardziej długim spacerem niż jakimś konkretnym górskim wyzwaniem.
Rozpoczynamy w Zieleńcu, w okolicy ośrodka wypoczynkowego „Bolko”. Jest on położony w południowej części miejscowości. Znajduję się tam duży i darmowy parking, w pobliżu którego znajdziemy szlak niebieski [1], który od razu zagłębia się w las. Czeka nas około 40 minut wędrówki. Ten etap to lekka wspinaczka łagodnie pod górę - poza jednym momentem – nagle ścieżka wychodzi prosto na stok narciarski, który musimy niestety pokonać stromo pod górę po niewygodnej nawierzchni. Na szczęście jest to króciutki fragment i po kilku minutach będziemy już na górze, a idąc kawałek dalej w lewo dotrzemy do szczytu Serlicha (1019 m n.p.m.), na którym od 1925r. stoi okazałe schronisko Masarykova Chata. Do środka warto wejść nie tylko dla dobrej kuchni czy zimnego piwa, ale również po to, by zobaczyć filar z rzeźbami i relief z duchem gór.



Ze schroniska wyruszamy szlakiem czerwonym [2] kierując się na południe w stronę Małej i Wielkiej Desztnej. 



Większość trasy prowadzi asfaltową drogą, częściowo przez las z odsłaniającymi się w miarę nabierania wysokości widokami na Góry Bystrzyckie.


Praktycznie do samego celu wędrówki czeka nas przyjemny i niewymagający spacer. Po drodze miniemy ukryty gdzieś po naszej lewej stronie szczyt Małej Desztnej oraz trafimy do rezerwatu Jeleniej Łaźni – torfowiska, choć nie tak okazałego jak to pod Zieleńcem. Teren po obu stronach drogi jest faktycznie podmokły, jednak nie zauważyliśmy, aby krajobraz w tym miejscu jakoś szczególnie się wyróżniał.
Po około godzinie dotrzemy do rozdroży pod Wielką Desztną. Znajduje się tu schron czeskiego GOPR-u oferujący zimne piwo dla spragnionych turystów. Na szczyt zaprowadzi nas skręcający w prawo szlak zielony [3]. Czeka nas tu niestety małe rozczarowanie. Okazuje się, że najwyższy szczyt tak Gór Orlickich, jak i całych Sudetów Środkowych wyróżnia jedynie tablica informacyjna i kawałek polanki. Widoków jakichkolwiek brak.


Zarówno mapy jak i przewodniki wskazują, że znajduje się tu mała wieża widokowa – Stefanova vyhlidka. No cóż, jest to prawda, w sieci można znaleźć zdjęcia zarówno wieży, jak i pięknych z niej widoków i to musi nam niestety wystarczyć, bo po samej konstrukcji na chwilę obecną nie ma żadnego śladu, nie licząc resztek drewnianych podkładów. Szkoda, nie zmienia to jednak faktu, że wycieczka jest bardzo przyjemna. Lekkie rozczarowanie można złagodzić licznymi widokami po drodze.
Do Zieleńca wracamy dokładnie tą samą drogą, którą przyszliśmy.
Dobrego szlaku !



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz