wtorek, 9 lipca 2013

Wycieczka #2 - Śladami Śpiących Olbrzymów

Trasa:

Karłów – Radkowskie Skały (Baszty) – Słoneczne Skały – Pielgrzym – Skalne Grzyby – Niknąca Łąka - Karłów

Czas przejścia wraz z postojami:

około 5h



Wycieczkę rozpoczynamy na parkingu [S], który znajduje się jeszcze przed Karłowem. Jeśli zamieszczony fragment mapy nie wyjaśnia jego położenia dokładnie, to jest to drugi parking, na jaki natrafimy po opuszczeniu Radkowa i wjechaniu krętą drogą do lasu.

Od parkingu udajemy się na prawo wzdłuż drogi niebieskim szlakiem [1], który po kilku minutach skręci w leśne tereny. Z tego miejsca czeka nas krótki odcinek wśród skał (będą towarzyszyć nam praktycznie przez całą drogę), na którego końcu znajduje się fantastyczny punkt widokowy z ogromnymi blokami skalnymi i panoramą Broumovskich Sten. Warto się zatrzymać, by uwiecznić te krajobrazy. 


Dalej jeszcze przez jakiś czas kontynuujemy szlakiem niebieskim, aż dotrzemy do przecięcia szlaków. Stąd skręcamy w prawo, w zielony szlak [2], w stronę Pielgrzyma. Czeka nas teraz dość trudny odcinek, którego przejście zajmie około 1h. Pierwsza połowa drogi będzie wiodła skalnym zboczem pełnym wąskich przejść, usianym kamieniami oraz sporymi głazami utrudniającymi wędrówkę. Trzeba uważnie patrzeć pod nogi, a szkoda, bo z prawej strony będą „wisiały” nad ścieżką ogromne bloki skalne. Robią one ogromne wrażenie i warto zwolnić, by się im przyjrzeć. Po deszczach na tym odcinku jest bardzo ślisko - dobrze mieć to na uwadze przed ewentualną wyprawą w te rejony. Druga połowa tego odcinka wiedzie już po bardziej płaskim terenie, nadal przez las, by połączyć się w pewnym momencie z dużo szerszą i wygodniejszą leśną drogą. Ten odcinek podróży zakończymy przy kolejnym węźle szlaków, skąd nasze dalsze kroki skierujemy w prawo w stronę Skalnych Grzybów. Jednak zanim to uczynimy, warto - nadal korzystając z zielonego szlaku - wspiąć się prowadzącą z tego miejsca odnogą na szczyt Pielgrzyma. Momentami bardzo strome podejście powinno nam zabrać około 10 minut. Polecam z niego skorzystać, ponieważ widoki z góry jak zawsze robią ogromne wrażenie ukazując nam piękną panoramę. Poza tym jest to całkiem dobre miejsce na krótki odpoczynek i ewentualny posiłek.

 
Po zejściu z Pielgrzyma zgodnie z kierunkowskazem kierujemy się niebieskim szlakiem [3] dość łatwym podejściem, w stronę Skalnych Grzybów. Ich uroki podziwiać będziemy tylko częściowo, ponieważ po około 15 minutach wędrówki odbijamy w prawo żółtym szlakiem [4] w kierunku Karłowa. Nie oznacza to jednak końca atrakcji.
Żółty szlak prowadzi nas przez kolejną godzinę wędrówki początkowo wśród skalnych formacji, a następnie przez zalesione i niestety dość podmokłe tereny, które przy odrobinie wysiłku powinniśmy ominąć. Po drodze natrafiamy jeszcze na kilka skalnych grzybków, by w końcu dotrzeć do bardzo ciekawego miejsca jakim jest ścieżka edukacyjna „Niknąca Łąka”.


 
Jest to obszar zanikającego torfowiska, jednak przeprowadzone prace mają pozwolić na jego zachowanie, a może i rozwój. Na terenie tym występują liczne stanowiska rzadkich roślin będących pod ścisłą ochroną. Jedną z bardziej charakterystycznych dla tego rodzaju podmokłego podłoża jest wełnianka, która na „Niknącej Łące” występuję bardzo licznie, co zresztą widać na załączonym zdjęciu.



Zaraz po zejściu z „Niknącej Łąki” szlak żółty odbija w lewą stronę, my jednak kierujemy się prosto rozpoczynającym się w tym miejscu szlakiem zielonym [5], który (znów przez podmokłe tereny) wyprowadzi nas z lasu do drogi. Przez krótki moment szlak wiedzie wzdłuż ulicy i przy parkingu (przy którym znajduje się łąka, ławeczki oraz specjalnie przygotowane miejsce na ognisko) skręca w prawo przez drogę i ostro w dół przez las.
Na dole skręcamy w prawo w ubitą, choć kamienistą leśną drogę, która wraz z czerwonym szlakiem [6] zaprowadzi nas do parkingu, z którego rozpoczęliśmy wycieczkę.

Trasa ta nie należy do ciężkich, jednak po deszczach występujące w kilku miejscach podmokłe tereny mogą okazać się trudne do przebycia. Poza tym początkowy etap wędrówki skalnym zboczem może być odrobinę niebezpieczny ze względu na mokre głazy i liście, na których nieostrożny wędrowiec może się pośliznąć.
Warto też pamiętać o prowiancie i wodzie, ponieważ wycieczka rozpoczyna się na uboczu, a po drodze nie trafimy na żaden sklep czy punkt gastronomiczny.
Widoki, nawet jak na Góry Stołowe, są naprawdę wyjątkowe.



1 komentarz:

  1. Trasa stanowczo bardziej cieszy oko niż Labirynt Błędnych Skał. Oczywiście obie wraz z blogerem zaliczone...i czekam na jutrzejszą wyprawę;]

    OdpowiedzUsuń