Trasa:
Zieleniec →
Masarykova Chata → Jelenia Łaźnia → Wielka Desztna → Jelenia
Łaźnia – Masarykova Chata – Zieleniec
Czas przejścia: ok. 3,5 h
Odcinek
|
Szlak
|
Czas
|
|
1
|
Zieleniec – Masarykova Chata
|
niebieski
|
45 min
|
2
|
Masarykova Chata – Rozdroże pod
Wielką Desztną
|
czerwony
|
1h
|
3
|
Rozdroże pod Wielką Desztną –
Wielka Desztna
|
zielony
|
5 min
|
4
|
Wielka Desztna - Rozdroże pod Wielką
Desztną
|
zielony
|
5 min
|
3
|
Rozdroże pod Wielką Desztną –
Masarykova Chata
|
czerwony
|
45 min
|
4
|
Masarykova Chata - Zieleniec
|
niebieski
|
30 min
|
Wycieczka na Wielką Desztną (Deszczową) to dość
krótka i łatwa trasa, będąca bardziej długim spacerem niż
jakimś konkretnym górskim wyzwaniem.
Rozpoczynamy w Zieleńcu, w okolicy
ośrodka wypoczynkowego „Bolko”. Jest on położony w południowej
części miejscowości. Znajduję się tam duży i darmowy parking, w
pobliżu którego znajdziemy szlak niebieski
[1],
który od razu zagłębia się w las. Czeka nas około 40 minut
wędrówki. Ten etap to lekka wspinaczka łagodnie pod górę - poza
jednym momentem – nagle ścieżka wychodzi prosto na stok
narciarski, który musimy niestety pokonać stromo pod górę po
niewygodnej nawierzchni. Na szczęście jest to króciutki fragment i
po kilku minutach będziemy już na górze, a idąc kawałek dalej w
lewo dotrzemy do szczytu Serlicha (1019 m n.p.m.), na którym od
1925r. stoi okazałe schronisko Masarykova Chata. Do środka warto
wejść nie tylko dla dobrej kuchni czy zimnego piwa, ale również
po to, by zobaczyć filar z rzeźbami i relief z duchem gór.
Ze
schroniska wyruszamy szlakiem
czerwonym [2]
kierując się na południe w stronę Małej i Wielkiej Desztnej.
Większość
trasy prowadzi asfaltową drogą, częściowo przez las z
odsłaniającymi się w miarę nabierania wysokości widokami na Góry
Bystrzyckie.
Praktycznie
do samego celu wędrówki czeka nas przyjemny i niewymagający
spacer. Po drodze miniemy ukryty gdzieś po naszej lewej stronie
szczyt Małej Desztnej oraz trafimy do rezerwatu Jeleniej Łaźni –
torfowiska, choć nie tak okazałego jak to pod Zieleńcem. Teren po
obu stronach drogi jest faktycznie podmokły, jednak nie
zauważyliśmy, aby krajobraz w tym miejscu jakoś szczególnie się
wyróżniał.
Po
około godzinie dotrzemy do rozdroży pod Wielką Desztną. Znajduje
się tu schron czeskiego GOPR-u oferujący zimne piwo dla
spragnionych turystów. Na szczyt zaprowadzi nas skręcający w prawo
szlak zielony [3].
Czeka nas tu niestety małe rozczarowanie. Okazuje się, że
najwyższy szczyt tak Gór Orlickich, jak i całych Sudetów
Środkowych wyróżnia jedynie tablica informacyjna i kawałek
polanki. Widoków jakichkolwiek brak.
Zarówno
mapy jak i przewodniki wskazują, że znajduje się tu mała wieża
widokowa – Stefanova vyhlidka. No cóż, jest to prawda, w sieci
można znaleźć zdjęcia zarówno wieży, jak i pięknych z niej widoków
i to musi nam niestety wystarczyć, bo po samej konstrukcji na chwilę
obecną nie ma żadnego śladu, nie licząc resztek drewnianych
podkładów. Szkoda, nie zmienia to jednak faktu, że wycieczka jest
bardzo przyjemna. Lekkie rozczarowanie można złagodzić licznymi
widokami po drodze.
Do
Zieleńca wracamy dokładnie tą samą drogą, którą przyszliśmy.
Dobrego
szlaku !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz